Oczy też narażone

Wydaje się, że większość pacjentów w ogóle nie utożsamia opryszczki jako problemu, który może dotknąć naszych oczu. O ile świadomość w zakresie występowania zmian skórnych na twarzy (zwłaszcza w okolicach ust), a także w strefie intymnej jest dość wysoka, to oko całkowicie nam umyka. Tymczasem jest to błąd, który może nas słono kosztować. Opryszczka wpływa bowiem na narząd wzroku i może wyrządzić mu ogromne szkody. Dlatego ci, którzy zmagają się opryszczką skórną muszą przyswoić sobie pewne zasady bezpieczeństwa, dzięki którym do kłopotów skórnych nie dojdą te ze wzrokiem. Jak już nadmienialiśmy, do zakażenia opryszczką może dojść drogą dotyku. Ryzykowne jest zwłaszcza dotykanie miejsc chorobowo zmienionych, a następnie dotknięcie innych partii własnego ciała lub drugiej osoby.

Tym sposobem opryszczka, która pojawi się na dłoni może zostać przeniesiona na twarz. Naprawdę niebezpiecznie robi się wówczas, gdy opryszczkę przeniesiemy w rejon oczu. Jej rozwój tam może nieść za sobą poważne konsekwencje. Dlatego nigdy nie pocierajmy oczu palcami, które dotykały miejsc zmienionych opryszczką. Pojawienie się pierwszych objawów zakażenia w okolicach oczu powinno wywołać alarm i skierować nas prosto do specjalisty. Typowymi objawami są w takiej sytuacji zaczerwienienie, swędzenie oczu, zamglenie wzroku i widoczna wysypka przy oczodołach i na powiece. Im dłużej trwa rozwój wirusa, tym rośnie ryzyko nieodwracalnego uszkodzenia oka.

Działanie medyczne muszą być podjęte jak najszybciej, więc miejmy ten aspekt na uwadze.